Ślub
Sobota, 19 maja 2012
· Komentarze(0)
Zaraz po powrocie ze ślubu koleżanki i kumpla w Chmielniku, wybieram się na rower. Na początek wyjazd na Magdalenkę. Później zjazd do Chmielnika. Dalej podjazd na Borówki i zjazd do Borku. Tutaj decyduję uderzyć na Błażową i dalej na Lecką. Na rozjeździe dróg pomiędzy Lecką a Straszydlem skręcam do lasu w nieznane bliżej tereny :) Dzięki GPS-owi w telefonie wreszcie mogę sobie pozwolić na takie odważne wojaże ;) Wyjeżdżam w Bliziance koło Niebylca. Dalej znowu wjazd do lasu i wyjazd w Sołonce. Tutaj zjazd i rekord prędkości tego roku 80 km/h. Nie jest to mój v-max ale niestety nie pamiętam swojego osobistego rekordu sprzed roku. Dalej powrót do Rzeszowa przez Przylasek i również nieznaną mi wcześniej drogą.